Wnętrza w stylu Hampton # 3 – Koralowce

Od pewnego czasu przyglądamy się wnętrzom w stylu Hampton analizując, warstwa po warstwie, wszystkie składające się na niego elementy. Wiemy już, że niezbędne jest rozległe białe tło, między innymi w postaci białych drewnianych mebli. Powiedzieliśmy sobie, że jednym z ulubionych hamptonowskich detali jest biało-niebieska ceramika. Czas na kolejny szczegół, bez którego trudno wyobrazić sobie dom w stylu Hampton.

Styl Hampton to jedna z wielu odmian stylu nadmorskiego, znanego z mediów i inspiracji jako coastal style. Panuje on we wnętrzach domów położonych nad morzem, nad oceanem, nad wodami ciepłymi, oraz nad chłodnymi brzegami oceanu. To całkowicie naturalne, że w nadmorskich posiadłościach pojawiają się morskie i marynistyczne motywy i pamiątki. Głownie te, które fale wyrzucają na brzeg i te, po które śmiałkowie sięgają aż do morskiego dna. Owoce morza: koralowce, rozgwiazdy, muszle – piękne i szlachetne formy, nic dziwnego, że tak doskonale zdobią wnętrza.

Jednak odkąd rośnie świadomość ekologii, potrzeby dbania o środowisko naturalne, także skarby morza stały się przedmiotem ochrony. Fanom morskich dekoracji trudno jest pożegnać się z ulubionymi przedmiotami. Z pomocą, jak zawsze, przychodzi rozwój techniki. Obecne różnorodne technologie pozwalają tak wiernie naśladować naturalne surowce, że trudno czasami odróżnić sztuczny koralowiec, rozgwiazdę czy muszlę od prawdziwych morskich żyjątek.

W tym roku zaproponowałyśmy naszym klientom bardzo szeroki wybór morskich dekoracji, tak pod względem różnorodności form, jak i surowców, z których są wykonane. Są to przedmioty wykonane ze specjalnych żywic i piasku.

Możliwości aranżacyjne z wykorzystaniem muszli i koralowców wydają się być nieskończone.

Czasami spotykamy się z niesłusznym przekonaniem, że morskie dekoracje dobrze wyglądają w domu tylko latem. Nic bardziej mylnego! Styl nadmorski (costal style) będąc silnie zakorzenionym w naturze, opartym na naturalnych surowcach i kolorach, jest w zrozumiały sposób ponadczasowy i uniwersalny. Co więcej, morskie ozdoby mają w sobie ogromną klasę i szykowność.

Jak je łączyć, z czym je zestawiać, aby wydobyć ich urok i sprawić, żeby stanowiły spójny element wnętrza, bez względu na porę roku?

Koralowce, przede wszystkim, lubią towarzystwo biało-niebieskiej ceramiki, o której już dużo pisałyśmy. Harmonijnie komponują się i z bielą, i z wszystkimi odcieniami błękitu. Biel, to ich naturalny kolor, barwa wapnia, z którego są zbudowane. Błękit, to ich naturalne środowisko, bo taka przecież jest morska woda.

Luksusowego charakteru nabierają w zestawieniach z metalem – złotem i srebrem, dlatego miłośnicy stylu Hampton układają koralowce i muszle na srebrnych tacach lub w pobliżu mosiężnych zdobień.

Bardziej niezobowiązujący efekt uzyskamy układając morskie skarby na tacach plecionych z trawy morskiej i liści bananowca.

Stoliki nocne, stoliki boczne i stoliki kawowe to miejsca, w których nie może zabraknąć muszli i koralowców, a ich wspaniałym dodatkiem będą zawsze sezonowe kwiaty: hortensje, piwonie, róże, a jesienią chryzantemy.

Meblem, na którym koralowce, rozgwiazdy i muszle wyglądają po prostu wspaniale, jest regał. Skarby morza, umieszczone między bibelotami i książkami, są subtelnym dodatkiem, nadającym wnętrzu wyraźnego charakteru.

Morskimi ozdobami możemy dekorować nie tylko pokoje (salon, sypialnię, gabinet), ale także, a wręcz obowiązkowo, łazienkę. Oparte na brzegu wanny, ułożone na toaletce, blisko źródeł wody, wydają się wracać do swojego naturalnego środowiska.

W propozycjach koralowca nie ograniczamy się do samych bibelotów. Przygotowałyśmy także interesujące propozycje grafik, które z pewnością ucieszą miłośników stylu coastal i Hampton, a także tych, którzy lubią odświeżyć sobie miłe wspomnienia po udanym pobycie nad morzem.